Za oknem robi się coraz zimniej. Rano szron pokrywa wszystko w koło, a u mnie relacja z “gorącej” choć poniekąd zimowej sesji z Oskarem. Bardzo dziękuję Ewie i Robertowi za pomoc i zaufanie.
"Obiektyw aparatu jest jak oko mistycznego cyklopa... jest wszechwidzące: ukazuje nam cały świat... bogaty świat... staje się naszym okiem, wzbogaca umysł, bawi, uczy i zadziwia"- Henryk Latoś Tu możecie spojrzeć na świat moimi oczami... zapraszam.